Obserwując polityczne poletko spotykamy się często z zarzutami padającymi ze strony ludzi PO o rzekomym zagrożeniu "hejtem" ze strony prawicy, co zwykle kojarzone jest z PiS.
Przyznam, że określenie pasuje raczej do poczynań PO. Tyle, że to też niezbyt precyzyjnie.
Nienawiść do wszystkiego, "co z PiS pochodzi", to nie całe spektrum działań PO. Znaczna część ataków kierowana jest przeciwko wszystkiemu "co się rusza, a na drzewo nie ucieka". Nawet przeciwko własnemu środowisku.
Wydaje się więc, że bardziej adekwatnym określeniem tego stanu jest WŚCIEKLIZNA.
Kiedyś nie było na to lekarstwa i delikwenta należało usunąć z grona żywych.
Teraz to się leczy, chociaż kuracja jest ponoć bolesna. Czego PO życzę, a co daj Boże . Amen.
Komentarze