Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
116
BLOG

Dobrobyt i zdrowie

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

To ostatnie dwa elementy słynnego kwinkunksa (prawda, dobro, piękno, dobrobyt, zdrowie), prof. Konecznego. Bez rozważenia ich roli w dziele porównań cywilizacyjnych – trudno mówić o zasadach na jakich cywilizacje są kształtowane.

 

 
Pierwszym zatem pytaniem jest, czy wskazane wartości są (mogą być)  podstawą budowy zależności cywilizacyjnych?
Czym jest dobrobyt i jak go umiejscowić?
 
Warto tu zauważyć, że dobrobyt nie ma stopniowania; nie można żyć w większym, czy mniejszym dobrobycie. Albo to jest dobrobyt, albo stan do którego dążymy.
Druga uwaga, że dobrobyt jest egalitarny: nie można  z zewnątrz narzucać komuś oceny, czy żyje w dobrobycie, czy też nie. Sami określamy swoje potrzeby, a tym samym, czy uzyskaliśmy stan dobrobytu.
Warto zauważyć, że dobrobyt jest przeciwieństwem bogactwa; dobrobyt może osiągnąć każdy członek danego społeczeństwa, gdy bogactwo wymaga otoczenia biedą. Czyli bogactwo ma związek z hierarchicznością.
 
Dobrobyt jest stanem  zaspokojenia potrzeb umożliwiających rozwój człowieka.
 
Taka definicja odnosi się do symbolicznie rozumianej sytuacji, gdzie człowiek głodny ma małe szanse na to, by myśleć o pięknie krajobrazu. Raczej będzie rozważał jak zaspokoić swój głód.
 
Podsumowując uwagi tyczące dobrobytu, można przyjąć tezę, że jest to wartość kształtująca cywilizację, aczkolwiek jej zakres oddziaływania dotyczy ograniczonej sfery potrzeb społecznych związanych z materialną sferą bytu. Można by to było określić jako cel pośredni cywilizacji; realizacja, czy zbliżenie do stanu , który można uznać za bliski realizacji, pozwala na wyznaczanie celów dalszych.
W pewnym stopniu można uznać, że na takim założeniu oparta była idea komunizmu (socjalizmu); dla społeczeństwa pozbawionego możliwości zaspokajania podstawowych potrzeb – idea może wydawać się atrakcyjna, jednak nie zapewnia wszechstronnego rozwoju, zwłaszcza związanego ze sferą duchową.
 
Bardzo bliską rolę, podobną dobrobytowi, stanowi stosunek do zdrowia.
Także zdrowie, jak dobrobyt, albo mamy, albo coś nam szwankuję, ale ocena stanu jest naszą subiektywną i osobistą oceną.
Niemniej, organizacja życia społecznego może uwzględniać istotną możliwość troski o zdrowie poszczególnych jednostek. Poziom zaspokojenia tej potrzeby jest w znacznym stopniu związany z naszą akceptacją idei cywilizacyjnej. Jest jednak pytaniem, czy dbałość o zdrowie ma charakter egalitarny, czy hierarchiczny?
W pierwszym przypadku sami dbamy o stan naszego organizmu, gdy w systemie hierarchicznym jednostka traktowana jest jako własność struktury nadrzędnej i utrzymywana w stanie sprawności dostosowanej do potrzeb celowych hierarchii.
 
Uwaga.
Może dziwić, że nie dążę do dyskusji pod moimi notkami, co wynika to z faktu, że przedstawiam kompletną koncepcję ideową i nie potrzebuję „uwag naprowadzających”. Takie uwagi, często świadomie, mają na celu odwrócenie uwagi od spraw zasadniczych – lepiej więc, aby ich nie było.

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo