Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
592
BLOG

Kaczyński i wolność

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 19

Obejrzałem w telewizorze sprawozdanie z uroczystości wręczenia Jarosławowi Kaczyńskiemu nagrody z racji przyznania mu tytułu "Człowiek wolności 2016 roku". Z uwagą wysłuchałem też przemówienia Prezesa PiS, po czym nastąpiła konstatacja, że wszystko to jest niespójne i prowadzące ku totalitaryzmowi na równi z krytykowaną polityczną poprawnością.

Zaznaczę, że także uznaję "polit-poprawność" za największego (obecnie ) wroga wolności, ale droga jaką idzie JK może prowadzić do równie przykrego zamordyzmu.

Gdzie upatruję zagrożenia?

Przede wszystkim w błędnym określeniu samego pojęcia  WOLNOŚĆ.

Pewnym wskazaniem jest już to, że sam JK pod rozumienie wolności podkłada kilka znaczeń określając wolność dodatkowymi przymiotnikami. Tu zaś mamy to samo, co z DEMOKRACJĄ, której dodanie określeń takich jak "demokracja socjalistyczna", czy "narodowa demokracja" - od razu zmienia sens rozumienia pojęcia, często prowadząc do zaprzeczenia pierwotnemu znaczeniu.

Jednym słowem - trzeba zacząć od zdefiniowania pojęcia, gdyż każde odstępstwo, bądź "uzupełnienie", zazwyczaj prowadzi na manowce.


WOLNOŚĆ to nasz (indywidualny) stosunek emocjonalny do możliwości wyboru jaki jest nam dany w danym systemie organizacyjnym życia społecznego.


Czyli nie istnieje coś takiego jak wolność absolutna. Z kolei różnego rodzaju ograniczenia mogą być uznawane za przejawy wolności i nie będzie to miało wpływu na nasze jej odczuwanie. Warunkiem jest, że to my sami te ograniczenia wprowadzamy - wtedy są przecież przejawem naszej wolności wyboru. Jeśli jednak są nam narzucane - odbieramy je jako przejaw zniewalania.


Skąd zatem pojawił się problem z uznaniem "polit-poprawności" za symbol zniewolenia, gdy jeszcze niedawno uznawana była za przejaw sygnujący świat zachodniej wolności? Chyba w tym, że "polityczna poprawność" zaczęła obejmować swym zakresem coraz więcej dziedzin życia, gdzie zaczęto nadawać pojęciom znaczenie odmienne od powszechnie akceptowanego - przynajmniej w polskim społeczeństwie.

Przyczyną, jeśli się bliżej przyjrzeć, jest brak jednoznacznego zdefiniowania wartości stanowiących podstawę Cywilizacji Zachodu, co pozwoliło na zmianę znaczenia takich pojęć jak choćby "prawa człowieka"; pod te "prawa" zaczęto podkładać określenia zaprzeczające niekiedy ludzkiej godności.


Kończąc. Doceniając rolę hasła "wolność" należy bardzo ostrożnie podchodzić do wszystkich "głosicieli wolności", gdyż bardzo często pod tym sztandarem występują zwolennicy tyranii. Także "tyranii wolności". Temat zaś i jego pojęciowe uściślenie należy do kwestii, które koniecznie trzeba rozważyć w pierwszej kolejności jeśli chcemy dążyć do przywrócenia RZECZYPOSPOLITEJ.

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka