Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
259
BLOG

Chiny, Rosja, Polska a UE

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Polityka Obserwuj notkę 19

Po i w trakcie wizyty prezydenta Dudy w Chinach pojawiło się szereg tekstów nawiązujących, a wskazujących zmianę (możliwą) kierunku polskiej polityki.

Niewątpliwie prezentowane spojrzenia są interesujące i ważne. Chcę jednak dodać (uzupełnić) te uwagi o spojrzenie poprzez pryzmat cywilizacyjny. Wydaje się, że rozumienie zachodzących i możliwych procesów bez tego będzie niepełne, a nawet może prowadzić do błędnych wniosków i zaowocować równie błędnymi decyzjami.

 

Przede wszystkim Cywilizacja Chińska, a w zasadzie chiński system filozoficzny, który zaowocował szeregiem mutacji cywilizacyjnych - jest systememm hierarchicznym, gdzie władza centralna (dawniej cesarz) wskazuje kierunki rozwoju, które mają doprowadzić do "personalizacji" najbardziej rozwiniętych jednostek.

Ponieważ jest jeden system hierarchiczny - rozwój jest możliwy tylko w jego ramach i tylko w ramach tego systemu można określać zło i dobro. Jednostka nie jest do tego uprawniona.

 

Rosja tworzy cywilizację, której wzorem jest chińska filozofia w formie skrajnej; dawniej car, a obecnie władze centralne są odpowiedzialne za wskazanie kierunku rozwoju. Na to nakłada się rosyjska forma dominacji - wymuszanie podległości "knutem".

Można sądzić, że niezwykle szybka oligarchizacja jaka w Rosji występuje, ma swe źródło we wskazanej cesze. Dla porównania - obecny stan "oligarchizacji" jest ponoć większy niż na początku XX wieku, co przedstawił Putin kilka lat temu.

Okazuje się, że to władza centralna stara się przeciwdziałać oligarchizacji widząc zagrożenie dla swej roli.

 

UE - tworzy Cywilizację Zachodu, która dąży do dominacji nad światem na zasadzie "zwycięzca bierze wszystko".

 

Chiński stosunek do Polski nie może być oceniany z punktu widzenia przynależności do Cywilizacji Zachodu, a raczej jako odniesienie do Cywilizacji Polskiej z jaką mieliśmy w Rzeczypospolitej. W tym kontekście Polska może stać się liderem regionalnym, gdzie regionalnie może tworzyć się nowa cywilizacja. Można ją nazwać Cywilizacją Polską, albo Cywilizacją Słowiańską.

Dla przeciętnego obserwatora rzuca się w oczy dysproporcja relacji "Orła" i "Smoka"; Chiny to ok. 1,5 mld ludzi i 2  (a faktycznie 1 ) potęga gospodarcza, a Polska to państwo w stanie zapaści. Jednak odtworzenie idei cywilizacyjnej może skutkować bardzo szybkim rozrostem wynikającym z przyłączania się, a na pewno nie podboju (stąd mój krytyczny stosunek do ND).

 

Chiny są państwem "patrzącym" w długiej perspektywie czasowej. Taka perspektywa może opierać się jedynie o kryteria cywilizacyjne, a nie dotyczy bieżących (nawet w trybie kilkudziesięcioletnich) interesów.

Jak zatem oceniane są stosunki z poszczególnymi "graczami" tu wymienionymi?

 

Z Rosją-  należy zachowywać dystans, gdyż tam zawsze można spodziewać się  narzucania, w sprzyjających okolicznościach, rosyjskiej dominacji; ten trend jest niejako wpisany w naturę Rosjan i zawsze ujawnia się jeśli nadarzy się po temu okazja.

Owszem Rosja może dążyć do wzajemnych korzyści, ale też zawsze będzie chciała narzucić swą kuratelę procesu.

 

Z UE stosunki są jeszcze bardziej trudne; Cywilizacja Zachodu dąży do dominacji nad światem i jest zainteresowana wyłącznie własnymi korzyściami.

 

Jedyną opcją, która cywilizacyjnie może być partnerem strategii win - win jest Polska (Cywilizacja Polska) w otoczeniu państw regionu uznających podstawę ideową cywilizacji.

Takim państwem są obecnie Węgry. Dążą do podobnego statusu Słowacy, a Czesi mogą dołączyć, chociaż z ociąganiem. Niemniej byłby to trzon dla kształtowania środowiska współpracy.

 

Kończąc. Tylko w takich kategoriach, czyli perspektywicznej współpracy na zasadzie win - win, można rozpatrywać chińską chęć inwestowania we współpracę, gdzie rola Polski  jako regionalnego lidera, a w zasadzie motoru przemian, jest rozważana w długoletniej stabilizacji stosunków.

 

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka