Obecnie usiłuje się skonfliktować świat islamu ze światem chrześcijańskim. W jakim zakresie jest to uzasadnione, a w jakim jest to świadome dążenie do wywołania konfrontacji?
Przede wszystkim konieczne jest określenie (wyjaśnienie, ustalenie), czy istnieje pojęcie Cywilizacja Islamska, czy też można mówić o raczej jedynie o islamie jako religii opartej na Koranie. Być może wskazane określenie nie jest precyzyjne; my, ludzie związani z chrześcijaństwem, odbieramy je jako powiązane z kręgiem kulturowym basenu Morza Śródziemnego, gdy islam jest także wyznawany na Dalekim Wschodzie (Malezja, Indonezja i inne kraje). Tamte społeczeństwa różnią się od tych nam bliższych. Dlatego tytułowe określenie należy łączyć głównie z państwami arabskimi, ale to też ma niepełne znaczenie.
Wydaje się, że wskazane określenie (Cywilizacja Islamska) można traktować jako termin nie do końca sprecyzowany.
Niemniej - jakieś odniesienie musi zaistnieć dla rozpoczęcia rozważań.
Zaznaczę, że jestem przeciwnikiem multi - kulti, a zatem i mieszaniu cywilizacji. To zawsze będzie prowadzić do konfliktu. Czyli jestem przeciwny przyjmwaniu "uchodźców" z Syrii i okolic.
Drugą uwagą, jaką chcę tu sygnować jest ta, że wszystkie religie (omawiane) basenu Morza Śródziemnego mają charakter objawiony. Judaizmowi objawiono Prawo w postaci X Przykazań uzupełnionych tekstami proroków zgromadzonych w Biblii.
Islam ma objawiony Koran z zapisanymi zasadami współżycia.
Chrześcijaństwo odwołuje się do objawiena w postaci Syna Bożego, który nauczał zasad współżycia. To pewna różnica, gdyż Chrystus "nie przyszedł, aby zmienić (ustanowić nowe) Prawo, ale je wypełnić". Niemniej - jest to traktowane jako objawienie.
Jeśli rozważamy kwestię poprzez stosunek do Prawa, to w judaizmie podmiotem prawnym nie jest jednostka, a naród żydowski. Mamy więc do czyniena z "personalizmem narodowym". Nie ma więc mowy o samodzielnej interpretacji Prawa; ta może być dokonana zbiorowo, gdzie czynione jest to "rękami przedstawicieli - pośredników", czyli kapłanów - nauczycieli.
Chrześcijański personalizm związany jest z indywidualnym stosunkiem do Boga, a tym samym do Prawa przezeń ustanowionego. Praw, którego "słuszną" interpretację przedstawił Jego Syn Chrystus.
Słowo "słuszną" ująłem w cudzysłów, gdyż np. wprowadzenie hierarchiczności w KRK automatycznie tworzy warstwę pośredników mogących reinterpretować nauki Chrystusa.
Islam jest odmianą tych odmienności; każdy wyznawca ponosi indywidualną odpowiedzialność za realizację zasad zawartych w Koranie, ale istnieje też warstwa pośredników/interpretatorów wskazujących sposób postępowania w danych okolicznościach.
Rożnica polega na tym, że żyd nie może odrzucać wskazania pośrednika, gdy islamista traktuje je jako ważne, ale niekonieczne w realizacji.
W świetle tych uwag widać, że chrześcijaństwo w wersji KRK - wykazuje się nakierowaniem na judaistyczną wersję personalizmu, gdy niektóre inne odłamy się temu przeciwstawiają.
Jednym z podstawowych zarzutów stawianych islamistom jest stosunek do kobiet, gdzie wyraźnie ogranicza się ich rolę w sferze publicznej. W świetle personalizmu - jest to potwierdzenie cech cywilizacyjnych. Islamista dokonujący samodzielnie oceny postępowania kobiety (w świetle praw Islamu), wykazuje się personalizmem.
Czy się to podoba, czy nie - nie zmienia samej zasady. Istotą konfliktu jest zakres samodzielnych interpretacji Prawa.
Uzasadnienie można twierdzić, że obecnie Islam jest bardziej personalistyczny niż Cywilizacja Zachodu.
Komentarze