Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
515
BLOG

Islam? - coraz bardziej - TAK

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Polityka Obserwuj notkę 32

Tytuł notki wydaje się prowokacyjny, ale może warto dokonać porównań.

 

W zasadzie media głównego nurtu starają się wytworzyć psychozę nienawiści względem islamu i islamistów. Poniekąd słowo "islamista" ma się już kojarzyć z "terrorysta", a przynajmniej dziczą bez krzty salonowej ogłady.

Tymczasem, może jestem w mniejszości, ale wraz z taką indoktrynacją, naraste we mnie sprzeciw przed tą mową nienawiści.

Czy rzeczywiście islam jest formą zdegenerowania idei religijnej i relacji społecznych? Niejako "miedzy wierszami" pojawia się nieco informacji na temat islamu - i okazuje się, że jest to bardzo interesujący sposób kształtowania relacji międzyludzkich. Wcale nie gorszy niż chrześcijaństwo, a wobec chrześcijańskich (a specyficznie katolickich) dewiacji opisywanych przez media, nawet lepiej rozwiązujący problemy społeczne.

Oczywiście, każdy normalny połykacz informacji natychmiast krzyknie, że wprowadzenie szariatu jest rzeczą brzydką i niesłuszną.

Tak? No to zapytam - DLA KOGO?

Że ogranicza prawa kobiet? Czy rzeczywiście?

Owszem - pewne prawa ogranicza, ale inne znacznie poszerza. Na pewno zmniejsza wpływ kobiet na życie społeczne, ale ich nie eliminuje. Przecież w Pakistanie premierem była kobieta - zatem i w polityce obecność kobiet  nie jest zakazana - po spełnieniu innych warunków. Czy zaś w świecie polityki obecność młodych kobiet o hormonalnej emocjonalności, jest korzystna?

Pokazywane egzekucje kobiet przyłapanych na zdradzie są drastyczne. Tylko, czy celem życiowym mężczyzn jest zapewnienie kobietom swobody sesualnej? Czy w imię tego bedą gotowi walczyć?A przecież wynikiem będzie dalsze ograniczenie pozycji mężczyzn. Już teraz , coraz częściej, są jedynie dawcami spermy i płatnikami podatku "od dzieci", przy braku  wpływu na wychowanie, a wręcz przy ograniczonym nawet kontakcie z dziećmi.

W takim ujęciu, ograniczenie sfery kobiecej aktywności do głównie rodziny, wydaje się korzystne społecznie, czego dowodem jest dzietność zapewniająca przecież społeczne trwanie.

 

Islam ma także wiele społecznie korzystnych rozwiązań - choćby zakaz lichwy, która jest głównym czynnikiem ekonomicznego kryzysu, który ponownie zagraża światu.

Czy są inne korzyści? No, chociażby to, że nie będzie obowiązku codziennego golenia!!! ;-)))

 

Kończąc. Może moje dywagacje budzą zdziwienie, ale proszę mnie przekonać, że nie mam racji. Zarówno z męskiego jak i społecznego punktu widzenia. Bo emocjonalnie to całą "wojnę" można sprowadzić do konfliktu "koziojebców" z "onanistami".

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka