Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
678
BLOG

Jak rozwiązać problem uchodźców

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Polityka Obserwuj notkę 23

W zasadzie to jedyną propozycją rozważaną jest doprowadzenie do kryzysu wojennego i tą drogą do "usunięcia" problemu. Owszem, można liczyć na wielokulturowe współżycie, ale im bardziej problem jest zgłębiany, tym bardzie widać, że animozje świata Islamu i Zachodu nie mają łagodnego rozwiązania.

 

W kategoriach cywilizacyjnych - konflikt jest nierozwiązywalny bez konfrontacji. Zatem - czy możliwe jest cywilizacyjne rozdzielenie?

Wydaje się, że taka możliwość istnieje, ale wymaga wielkiej determinacji i zmiany wielu paradygmatów, którymi "żywią" się nośniki zachodniej propagandy.

Pierwszym krokiem jest stwierdzenie, że Cywilizacja Zachodu opiera się na chrześcijańskim systemie wartości (można założyć, że alternatywnie mają to być wartości judaistyczne, ale ten wariant będzie miał "nieco" mniej zwolenników). To oczywiście musi implikować dostosowanie i stosowanie zasad tworzenia aktów prawnych i ich egzekucję w tym duchu. Będzie bolało.

 

Druga sprawa jest jeszcze trudniejsza, przynajmniej w fazie decyzyjnej. Trzeba uznać, że jedynym sposobem zapewnienia stabilności w Syrii jest poparcie Asada. Nastepnie wesprzeć "oczyszczenie" terenów nadmorskich z fanatycznych islamistów.

W zamian, na terenach zniszczonych wojną, zbudować duże ośrodki dla "uchodźców". Dobrze wyposażone i dające szansę na stabilizację - choćby kształcenie dzieci.

Kolejny krok, to deportacja wszystkich uchodźców z Europy, a także częściowo z Turcji, czy Libanu do tych ośrodków.

Wszystich uchodźców, którzy wylądują w Europie - należy kierować do tych ośrodków; jeśli zaistnieje możliwość i warunki - do Europy mogą przenosić się ludzie tylko spośród tych, ktorzy przebywać będą w tych ośrodkach.

W całej Europie wrowadzić prawo (patrz - pierwszy krok), że wszelkie ekscesy o charakterze naruszjącym wartości cywilizacyjne spowodują deportację do wspomnianych ośrodków. Całymi rodzinami. (W zależnościach cywilizacyjnych nie ma miejsca na odwoływania się, że to odpowiedzialność zbiorowa).

 

Aby takie rozwiązania zastosować - konieczna jest współpraca z Rosją. To chyba oczywiste. Zatem - i tutaj zmiana paradygmatów.

 

Czy te rozważania to mżonki?

Zapewne tak mogą być odbierane. proszę jednak zwrócić uwagę, że Asad może zaakceptować rozwiązanie, a ośrodki mogą pomóc w odbudowie Syrii ze zniszczeń wojennych. Koszt utrzymania ośrodków niezbyt przekroczy obecne koszty przeznaczane na  uchodźców.

Natomiast droga w kierunku integracji uchodźców, niby łatwiejsza i nie wymagająca zmian paradygmatów etycznych, w rzeczywistości prowadzi do konfliktów wewnętrznych o narastającej skali.

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka