Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
648
BLOG

Brutalnie o kobietach

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Społeczeństwo Obserwuj notkę 57

Co i rusz pojawiają się teksty o negatywnej roli kobiet w procesie degeneracji polskiego społeczeństwa. Jeśli więc odnowa - to od rozważań o społecznej roli kobiet.

 Kobiety to podłe, złe, głupie, mściwe i zachłanne istoty kierujące się wyłącznie swoimi pożądaniami.

Czy to zdanie jest nieprawdziwe?
Myślę, że przeciwnie - kłamstwem byłoby zaprzeczenie. Bo takie są - z punktu widzenia mężczyzn.
Tyle, że są też naszymi żonami, kochankami i matkami i z tej racji należy się  im szacunek. Nawet jeśli nie do końca wypełniają nasze oczekiwania.
 
Jeśli wymienione cechy kobiece, a zapewne można do tego dodać wiele innych, podobnych, są typowe, to można się zastanowić nad ich naturalną przydatnością.Skoro Bóg stworzył kobietę o takich właśnie cechach, to może są to cechy potrzebne  Prawu Życia, a tak widzę  i rozumiem Prawo Boże.
 
Jednym słowem - musimy pogodzić się z tym stanem rzeczy i rozważyć jak powinny układać się relacje  męsko - damskie w społeczeństwie, aby  Prawo Życia mogło być wypełniane.
 
Podstawowym zadaniem kobiet jest podtrzymywanie życia - czyli to jest ich rolą w zgodności z Prawem Życia. Aby je wypełniać mogą stosować "wszystkie chwyty" cel ten realizujące.
Zatem nie myślcie Panowie, że jesteście wspaniali i macho - kobiety patrzą na was jako na tych, którzy mogą pomóc w ich realizacji celu - czyli,  czy nadajecie się do opieki nad nimi.
I drugi element. Jest element opieki, ale jest też "korzyść genetyczna", czyli kobiety "czują" , kto byłby najlepszym dawcą genów. Dlatego "zdrady" kobiet są uwarunkowane genetycznie.
 
W sumie - kobiety to takie Lamie (zajrzeć do słownika) - pod powabnym wyglądem - kłębowisko żmij.
 
Obecnie mamy zadziwiającą i owocującą potwornymi owocami sytuację. Kobiety zdominowały sferę społeczną i prowadzą, przynajmniej polskie społeczeństwo, na zatracenie, gdzie niektóre, udające mężczyzn, osobniki wspierają ten proces.
Na czym to polega? Przede wszystkim na tym, że kobiety Cywilizacji Polskiej miały (i mają) równe prawa z mężczyznami. Wprowadzenie zaś pewnych uregulowań Cywilizacji Śmierci stworzyło nadmierne pole popisu dla wszelkich odchyleń.
Praktycznie, w sferze społecznej, kobiety mają nadmiar praw - i nie wiedzą co z tym zrobić. Nie mają już o co walczyć. Energia została skierowana nie na realizację Prawa Życia, a na na przeciwstawianie się temu Prawu. Bo czyż nie jest tym rodzenie dzieci "po 60 -ce", a takie przypadki się zdarzają. Kobiety chcą wprowadzić "swoje prawa" sprzeczne z naturą i żądają, aby męska strona im to umożliwiła.
 
Warto sobie uświadomić, że obecna sytuacja kobiet w Polsce  jest wynikiem zgody na ten stan rzeczy. Mało. Mężczyźni umożliwiają takie postawy, w imię iluzorycznych "korzyści", które już teraz to widać, stają się przysłowiowym jabłkiem stającym w gardle.
Bez mężczyzn - postawa kobiet byłaby niemożliwa.
Jeśli mamy kobiety, (także blogerki), które lansują określony model społeczny rodziny, to przecież ich model  zaistniał tylko dzięki obecności mężczyzny, który "stał" za kierunkiem rozwojowym.
Rozglądając się wokół - znajdźcie przykłady, gdzie kobieta samodzielnie stworzyła rodzinę. To tylko na filmach "udaje się".
 
Cóż. Wnioski są niewesołe. Przede wszystkim brak Polaków, którzy rozumieją te zależności, a ci co Polaków udają - to rzeczywiście "cioty" z polskością związani tylko językiem i miejscem zamieszkania. Że kobiety nie chcą im rodzić dzieci? A niby dlaczego? Mają swój kod genetyczny i czują, że nie należy tej linii genetycznej kontynuować.
 
Czy jest możliwy trend odwrotny - odbudowa Polski?
Możliwość taka istnieje. A zacząć trzeba od redefinicji relacji między kobietami i mężczyznami odnośnie ich ról społecznych. Na czym ma polegać ich związek? Czy rodzina ma być trwałym elementem, czy też raczej luźne związki?
 
Oto pytanie.

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo