Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
197
BLOG

Antynarodowi obrońcy życia.

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Społeczeństwo Obserwuj notkę 6

 Jesteśmy  partnerami Stwórcy obdarzonymi wolną wolą, co  najcelniej wskazał Chrystus w modlitwie, jakiej nas nauczył: „Ojcze nasz...”, czyli jesteśmy Dziećmi Bożymi.

Na tym bazuje chrześcijański personalizm.
Jako osoby mogące (uprawnione) do współdziałania przy realizacji Bożych Zamierzeń możemy wybierać działania zgodne z racją bytu, czyli właśnie Bożymi Zamierzeniami stanowiącymi prawdę bytu i tym samym warunkującymi samo istnienie bytu.
 
Czy zatem mamy prawo ingerować w istnienie bytu poprzez jego przedłużanie, bądź skracanie?
Takiego wniosku wyciągnąć nie można. Tym bardziej, że z definicji Miłości określonej jako „akceptacji innych bytów takimi, jakie są” – także ingerencji w istnienie bytów nie da się wyprowadzić.
 
Jak zatem odnieść się do zaciekłych dyskusji dotyczących aborcji i powiązanej – eutanazji, ale też osiągnięć transplantologii?
 
W zasadzie  jedynym kryterium jest stwierdzenie możliwości samodzielnego istnienia – bez pomocy „czynnika zewnętrznego”. Czyli wszelkie działania podtrzymując życie i formy leczenia – są (powinny być) akceptowane pod warunkiem, że efektem końcowym jest możliwość samodzielnego istnienia.
 
Sprawa aborcji.
Tu także stanowisko jest jasne: aborcja jest dopuszczalna w przypadku, gdy stanowi zagrożenie dla życia matki; ta jest bowiem (bez płodu) dostosowana do samodzielnego życia. W każdym innym przypadku aborcja jest przekroczeniem wspomnianych zasad. Czyli – nawet przy płodzie uszkodzonym powinno nastąpić naturalne zakończenie ciąży.
 
Powstaje jednak problem, czy należy podtrzymywać istnienie bytu, jeśli nie jest on zdolny do życia w społeczeństwie. I tu zakres możliwości jest duży. Czy bowiem dziecko niesprawne a utrzymywane przy życiu tylko wysiłkiem rodziców powinno być w tym stanie utrzymywane?
Jeśli taka jest wola rodziców – nie można w to interweniować. Jednakże w żadnym wypadku nie jest to sprawa społeczna; celem życia społecznego nie może być podtrzymywanie ułomnego życia, niezdolnego do samodzielnego istnienia. Kłóciłoby się to z Miłością i byłoby ingerencją w Boże Zamierzenia zawarte w Prawdzie bytu.
 
W świetle powyższego – obrońcy życia, stawiając publicznie tę kwestię jako cel społeczny, przeciwstawiają się Bożym Zamierzeniom poprzez postawienie bytu jednostkowego ponad byt społeczny jakim jest NARÓD.
Celem zaś istnienia NARODU nie jest samo podtrzymywanie istnienia jednostek składowych. (Cel istnienia NARODU – to odrębne zagadnienie wymagające poważnych rozważań).
 
Jakie uwagi mogą dotyczyć tego tematu?
Np. taka, że odpowiedzialność za dziecko, jego stan, ponoszą indywidualnie rodzice, gdyż to ich indywidualną decyzją dziecko zostało poczęte. Decydując się (lub zakładając możliwość zdarzenia), należy uwzględniać te czynniki, które mogą wpływać na stan potomstwa, a zatem choćby styl życia. Jeśli dominuje zasada „róbta, co chceta” – to niby dlaczego całe społeczeństwo miałoby brać odpowiedzialność za efekty takich poczynań.
 
Z kolei obowiązkiem społecznym jest zapewnić warunki życia, gdzie czynniki środowiskowe nie będą miały wpływu na możliwość uszkodzenia płodu. GMO w żywności, czy środowisko, gdzie blisko połowa populacji ma jakieś alergiczne stany – to społeczna niefrasobliwość . Czy  skutkami można obarczać całe społeczeństwo poprzez zwiększone opodatkowanie i przekazywanie środków na „zwalczanie” skutków takich czynników?
Można mieć wątpliwości.
 
Kończąc.

Obrońcy życia, wychodząc z indywidualnych, egocentrycznych przesłanek, poprzez narzucanie społeczeństwu swego punktu widzenia, działają na szkodę NARODU poprzez skierowanie zwiększającej się części społecznego wysiłku na cel niezgodny z naturalnymi procesami rozwojowymi.

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo